A widzisz Anita! ;-) Pierwszy raz spotkałam się z Polką, która zna smak smażonego śledzia ;-) W Danii śledzie się smaży, w Polsce nie jest to popularne.
moja babcia pochodziła z wielkopolski. pewnie tam smażą. to nie jest nasz, południowy zwyczaj. babcia smażyła i część robiła w zalewie, a resztę zjadaliśmy. w wielkopolsce różne dziwne rzeczy jedzą. uwielbiam ich ser smażony...
biały ser, zgliwiały smaży się na maśle z jajkiem, czasem też kminkiem i innymi rzeczami. coś jak ser topiony. w wielkopolsce możesz to kupić w sklepie. ser zanim go usmażysz trzymasz rozdrobniony w ciepłym, delikatnie wilgotnym miejscu. grudki pokrywają się takim czymś zepsutym... pycha...
10 komentarzy:
co to za rybki??
A to śledzie ;-) w marynacie i wędzone zrobione przez mężczyzn ;-)
...i złowione również przez mężczyzn ;-)
zazdroszczę. ostatni chodzi za mną jakaś świeża, morska rybka... przypomniały mi się z dzieciństwa smażone śledzie mojej babci :-)
A widzisz Anita! ;-) Pierwszy raz spotkałam się z Polką, która zna smak smażonego śledzia ;-) W Danii śledzie się smaży, w Polsce nie jest to popularne.
moja babcia pochodziła z wielkopolski. pewnie tam smażą. to nie jest nasz, południowy zwyczaj. babcia smażyła i część robiła w zalewie, a resztę zjadaliśmy. w wielkopolsce różne dziwne rzeczy jedzą. uwielbiam ich ser smażony...
To ciekawe co piszesz. Powtórzę to moim znajomym Duńczykom ;-) A jaki ten ser smażą, jakiś specjalny rodzaj?
biały ser, zgliwiały smaży się na maśle z jajkiem, czasem też kminkiem i innymi rzeczami. coś jak ser topiony. w wielkopolsce możesz to kupić w sklepie.
ser zanim go usmażysz trzymasz rozdrobniony w ciepłym, delikatnie wilgotnym miejscu. grudki pokrywają się takim czymś zepsutym... pycha...
Nie jadłam. Ciekawe!!! Jak będę w Wielkopolsce to poszukam! Lubię to słowo, które użyłaś: "zgliwiały"
;-)
najlepszy jest świeżo smażony, jeszcze ciepły i lejący. na świeży chleb. całość posypana szczypiorkiem. tak jedliśmy w dzieciństwie :-)
Prześlij komentarz