poniedziałek, 2 maja 2011

Jedzenie, Dania cz.4











10 komentarzy:

anita pisze...

co to za rybki??

bloggerka: niespa pisze...

A to śledzie ;-) w marynacie i wędzone zrobione przez mężczyzn ;-)

bloggerka: niespa pisze...

...i złowione również przez mężczyzn ;-)

anita pisze...

zazdroszczę. ostatni chodzi za mną jakaś świeża, morska rybka... przypomniały mi się z dzieciństwa smażone śledzie mojej babci :-)

bloggerka: niespa pisze...

A widzisz Anita! ;-) Pierwszy raz spotkałam się z Polką, która zna smak smażonego śledzia ;-) W Danii śledzie się smaży, w Polsce nie jest to popularne.

anita pisze...

moja babcia pochodziła z wielkopolski. pewnie tam smażą. to nie jest nasz, południowy zwyczaj. babcia smażyła i część robiła w zalewie, a resztę zjadaliśmy. w wielkopolsce różne dziwne rzeczy jedzą. uwielbiam ich ser smażony...

bloggerka: niespa pisze...

To ciekawe co piszesz. Powtórzę to moim znajomym Duńczykom ;-) A jaki ten ser smażą, jakiś specjalny rodzaj?

anita pisze...

biały ser, zgliwiały smaży się na maśle z jajkiem, czasem też kminkiem i innymi rzeczami. coś jak ser topiony. w wielkopolsce możesz to kupić w sklepie.
ser zanim go usmażysz trzymasz rozdrobniony w ciepłym, delikatnie wilgotnym miejscu. grudki pokrywają się takim czymś zepsutym... pycha...

bloggerka: niespa pisze...

Nie jadłam. Ciekawe!!! Jak będę w Wielkopolsce to poszukam! Lubię to słowo, które użyłaś: "zgliwiały"
;-)

anita pisze...

najlepszy jest świeżo smażony, jeszcze ciepły i lejący. na świeży chleb. całość posypana szczypiorkiem. tak jedliśmy w dzieciństwie :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...