poniedziałek, 3 czerwca 2013
Weekendowy dzień dziecka
Naleśniki wieczorową porą.
Parada smoków.
Kościół św. Franciszka z witrażami Wyspiańskiego.
Światełko dla Babci.
W ulubionej księgarni Bona. Książki plus desery. Nutka rozpoczyna pisanie dziennika z podróży.
Pierwsze notatki z podróży (moją ręką).
Sześciogodzinny spacer. Trasę wyznaczyła Nutka.
Sesja fotograficzna przy ulubionym drzewie na Plantach.
Wawel. Nutka postanawia, że będzie odwiedzać grub królowej Jadwigi. Pada pytanie: dlaczego tylko jedna kobieta była królową Polski?
Zakon Klarysek. Nutka mocno zaskoczona, że istnieje takie coś jak ścisła klauzula w zakonie. Porzuca myśl o zakonnym życiu z miejca :-)
To nie Banksy oczywiście, ale przy okazji wspominam o nim Nutce.
Hotel Pollera.
Zachodzące słońce na Kościele Mariackim.
Rynek
Widok od ulicy Siennej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Niezwykłe fotografie, niezwykłe...
:-)
Prześlij komentarz