Każdego roku, pierwszego stycznia szkicuję B. Jak widać, prawie zawsze w jednej pozycji, tj. leżącej (to chyba ulubiona pozycja wszystkich ludzi pierwszego stycznia). Czasami dodaję też krótką notatkę o tym gdzie spędziliśmy ostatni dzień roku, co robimy w danej chwili kiedy szkicuję.
*
*
W tym roku, możliwe, że swój głos straciłam w momencie (zdjęcie poniżej), kiedy to tych czterech dżentelmenów zaczęło grać podczas sylwestrowej nocy...
Nie przemówię zatem swoim głosem, ale mogę na szczęście pisać. Drodzy Czytelnicy, w Nowym Roku życzę Wam wszystkiego najlepszego!
2 komentarze:
Szczęśliwego Nowego Roku! :)
Pani Zorro, dla Ciebie również ;-)
Prześlij komentarz