I wreszcie polska premiera mojego projektu o Katarzynie Kobro. 17 marca otworzyłam wystawę: Historia o Katarzynie w Rondzie Sztuki w Katowicach. Wystawa potrwa do 11 kwietnia. Serdecznie zapraszam! Więcej zdjęć z wernisażu tu.
Mariusz Palka, ja, Nutka, Patrycja Cembrzyńska - kuratorka wystawy
Po wieczorze pełnego wrażeń własciwie nie spałam. "Pobudka" o czwartej nad ranem, aby zdążyć na samolot do Frankfurtu a potem do Sztokholmu była tylko formalnoscią...
Samolot do Frankfurtu jednak nie poleci z powodu złej pogody. Pozostaje mi napić się kawy i poczekać na lot do Warszawy.
Pierwsze co robię po wejściu na pokład samolotu to szukam ulotek omawiających drogę ewakuacyjną. Tak na wszelki wypadek, żeby nie było, że nie przeczytałam. I tak nie zapamiętam. I tak nie boję się latać. Ale jakby co, to: kamizelka ratuMkowa znajduje się...itd. ;-) Kliknij na zdjęcie ;-)
Ponad chmurami...
Na lotnisku w Warszawie czekam ponad 6 godzin na samolot do Sztokholmu. Co chwilę mam telefony, że taka jestem biedna, że muszę czekać itd. No nie! To raczej komfort. Dawno sobie tak nie siedziałam po prostu i nie patrzyłam się na ludzi. Towarzyszyły mi książki, np. ta na zdjęciu. To prezent jaki dostałam podczas wernisażu w Katowicach. Biały kruk!
...i wylądowałam w Szwecji. Śnieg. O!
Lars i Galina (robi zdjęcie) blisko mego serca ;-)
23.30...i na koniec...taaak!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
mam nadzieję, że pamiętasz o obiecanej bibliografii. :-)
Anita,
oczywiście pamiętam ;-) Jeszcze jestem w biegu, nie rozpakowana, ale rzucę to wszystko i napiszę specjalnie dla Ciebie ;-)
ale zakończenie było...fajne?:)
Fajne, fajne Beata ;-)
Ja też się boje latać i też wszystko czytam, choć wiem że szanse mają tylko ci w 3-4 rzędach przy wyjściach, ale z taka kamizelką to wszystko możliwe. Choć boje się latać to poleciałabym dziś, gdziekolwiek, byle dalej od tego wiatru
Prześlij komentarz