Mój pobyt w Danii zwykle zaczyna się od nadrabiania snu. Tak jest przez 2 dni ;-)
Duńczycy piją bardzo dużo kawy. Tak dużo, że nawet ja nie nadążam za nimi. Ale lubię patrzeć jak parzą kawę i przelewają ją do termosów. Poniżej parę scen z filmu Jarmuscha: Kawa i papierosy Jak dobrze, że nie jestem na swiecie sama ;-)))Aby przeczytać tekst, kliknij na zdjęcie.
niedziela, 9 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Odpowiadając na poniższy komentarz:
z obserwacji wiem, że Duńczycy to bardzo praktyczny i ... oszczędny naród. Przenoszenie kawy w termosie jest, między innymi tego przejawem. Oczywiscie powodem noszenia kawy w termosie jest też ich uzależnienie od kofeiny. Duńską praktyczność i oszczędność widać w tradycji projektowania mebli czy mieszkań, ale także w życiu codziennym, np. starają się nie wyrzucać jedzenia, co ogromnie mi się podoba, przerabiając je na tyle atrakcyjnie, aby je do końca zjeść. Ale o tym napiszę niebawem. Na pytanie na co Duńczycy lubią wydawać pieniądze (lub je oszczędzać) odpowiedzieli, że na ziemię, dom, mieszkania, natomiast nie interesują ich ubrania oraz wydawanie dużych sum na jedzenie.
Dziękuję za komentarz ;-) Ładny kontekst odnośnie Duńczyków, Szwedów i Włochów ;-)
Marta Anna Raczek pisze...
Moja Droga, wcale Ci się nie dziwię, że fascynacją napawa Cię obserwacja rytuału parzenia kawy, a zwłaszcza proces przelewania jej do termosu. Po przeczytaniu wszystkich książek o Wallanderze, tudzież "Millenium"najbardziej byłam zafascynowana faktem, że Szwedzi trzymają w ciągu dnia kawę w termosie (jest to jeden z głównych motywów związanych z jedzeniem, jaki się w tym książkach pojawia). Widocznie - jak dowodzą tego Twoje doświadczenia duńskie i moje zapośredniczone lekturowo szwedzkie - jest to jakiś ogólnie przyjęty skandynawski zwyczaj. Ciekawa jestem skąd się wziął, możesz to jakoś wyjaśnić na miejscu? Dla Włocha picie kawy z termosu, a nie świeżo przygotowanej, byłoby czymś nie do pomyślenia, więc bardzo mnie ciekawi, skąd się Skandynawom wziął ten zwyczaj, pozdrawiam i śledzę wpisy ;-)
Prześlij komentarz