sobota, 29 sierpnia 2009
Leżakowanie
Ostatni tydzień był intensywny i pracowity. Poczulam zmęczenie ;-) Do tego jeszcze dwa dni temu objadlam się krewetkami, które zrobil B. w nocy. Często gotujemy nocą po cięzkim dniu. Niestety chyba zjadlam za dużo tych krewetek, bo dostalam uczulenia. Cale szczęcie, że to tylko to, ponieważ każda zakaźna choroba skomplikowalaby mi plany zawodowe i nie tylko. W zwiazku z uczuleniem (mam nadzieję, że tylko chwilowym) dostalam tabletki, po których jestem senna. Dlatego dzis z Nutką wylegujemy się w łóżku, oglądamy sobie różne rzeczy w necie, sluchamy ulubionych piosenek i prowadzimy dyskusję. Wiele mądroci uslyszalam dzis od swojej córki ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz